POLSKIE ANIMACJE NA PAŹDZIERNIKOWYCH MIĘDZYNARODOWYCH FESTIWALACH
Październik to bardzo intensywny miesiąc dla fanów festiwali filmowych, a już zwłaszcza dla entuzjastów animacji. W najbliższym czasie odbędą się m.in. Animafest Zagreb, Sedicicorto Forlì, Curtas Vila do Conde, Brno 16, Animatricks, Balkanima, Banialuka czy Big Cartoon Festival. Sporo z nich będzie miała formę hybrydową, niektóre odbędą się tylko online, za to w programie każdego z nich znalazły się polskie animacje.
Jeszcze na przełomie września i października odbywa się w Zagrzebiu World Festival of Animated Film. Będzie to prawdziwa gratka dla miłośników polskich animacji. W programie konkursowym znalazł się aż pięć naszych produkcji, a są to „Duszyczka” Barbary Rupik, „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej, „Ostatnia wieczerza” Piotra Dumały, „Marbles” Natalii Spychały oraz „Portret kobiecy” Natalii Durszewicz.
W tym samym czasie, co chorwacki festiwal odbędzie się MONSTRA- Lisbon Animation Festival. Tam będzie można zobaczyć „Łowy” Mateusza Jarmulskiego, „Acid Rain” Tomka Popakula oraz „Story” Joli Bańkowskiej. Dwa ostatnie tytuły znalazły się też w programie Weird International Animation Market and Festival w Hiszpanii.
Wraz z początkiem miesiąca wystartuje szwajcarski Animatou - the International Animation Film Festival. Do tamtejszego konkursu zaproszono „Winę” Marcjanny Urbańskiej. „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej oraz „Kaprysię” Betiny Bożek. Dzień później rozpocznie się 17. edycja Sedicicorto Forlì International Film Festival. Na włoskim festiwalu będzie można zobaczyć cztery polskie animacje. Jury będzie oceniać m.in. „Portret Suzanne”, „Red Light Train” Alicji Kot, „Takie piękne miasto” Marty Koch i „Story” Joli Bańkowskiej.
W tym miesiącu odbędą się dwa ważne festiwale w naszym kraju. Do konkursu poznańskiego Animatora zaproszono „Takie piękne miasto” Marty Koch, „Winę” Marcjanny Urbańskiej, „Plantarium” Tomka Duckiego, „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko oraz „backstage_episodes” Marcina Wojciechowskiego. Część z nich będzie można zobaczyć również w sekcji pozakonkursowej Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Obok filmów Naumenko, Orlik i Duckiego w stolicy Polski na publiczność będą czekać jeszcze animacje „Własne śmieci” Darii Kopiec i „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak.
Tradycyjnie nie mogło zabraknąć polskiego programu na Curtas Vila do Conde International Short Film Festival. Wśród wybranych filmów krótkometrażowych znalazło się miejsce aż dla trzech animacji – „Nie masz dystansu” Kariny Paciorkowskiej, „Łowów” Mateusza Jarmulskiego i „Story” Joli Bańkowskiej. Ten ostatni film ma początku miesiąca ma szansę na nagrody na duńskim Copenhagen Short Film Festival oraz amerykańskim Drunken Film Fest. Z kolei na IndieCork w Irlandii publiczność zmierzy się z „Acid Rain” Tomka Popakula oraz „Duszyczką” Barbary Rupik. Film Popakula wraz z „Portretem Suzanne” Izabeli Plucińskiej zobaczą również widzowie czeskiego International Festival of Animated Films Anifilm oraz francuskiego Best of Short Films Festival.
Drugi tydzień października otworzy niemiecki Monstronale Short Film Festival na którym odbędzie się pozakonkursowy pokaz „Winy” Marcjanny Urbańskiej oraz StopTrik International Film Festival z filmem „Wyszła z brzegów” Sofyi Nabok. W tym samym czasie odbędą się Central and Eastern European Film Festival CinEast z pokazem filmu „Ja i moja gruba dupa” YelyzavetY Pysmak oraz DocsMX International Documentary Film Festival of Mexico City, na którym będzie można zobaczyć „We have one heart” Katarzyny Warzechy.
W sekcjach specjalnych niemieckiego Festival of Animation Berlin znalazły się „Cipka” Renaty Gąsiorowskiej oraz „Wyprawa do magicznego wodospadu” Bogny Kowalczyk. Aż trzy nasze filmy zostały zaproszone do konkursu francuskiego Un Festival C’est Trop Court - Nice Short Film Festival. O nagrody powalczą „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Ja i moja gruba dupa” YelyzavetY Pysmak I „Metro” Natalii Krawczuk.
Połowa miesiąca zapowiada się niezwykle obiecująco dla „Acid Rain” Tomka Popakula i „Takiego pięknego miasta” Marty Koch. Obie animacje będą prezentowane na Brno 16 i Lausanne Underground Film & Music, a ta Popakula również na Kinotrip Film Festival na Słowenii. W tych samych dniach odbędzie się również Animario Madrid International Contemporary Animation Festival, na który zaproszono film Izabeli Plucińskiej oraz Chicago International Film Festival, gdzie w konkursie będzie pokazywane „We have one heart” Katarzyny Warzechy.
Sporą reprezentację polskich filmów zobaczymy na fińskim festiwalu Animatricks. W programie znalazły się „An eye for an eye” Julii Płoch, „III” Marty Pajek, „Kwadratura koła” Karoliny Specht, „Łowy” Mateusza Jarmulskiego, „Acid Rain” Tomka Popakula, „Story” Joli Bańkowskiej i „Colaholic” Marcina Podolca. Film Bańkowskiej będzie w tym samym czasie pokazywany jeszcze na międzynarodowym festiwalu shnit oraz podczas amerykańskiego Annual Imagine Science Film Festival.
To będzie dość intensywny miesiąc dla ostatniej animacji Julii Orlik. Pod koniec miesiąca „Jestem tutaj” będzie prezentowane m.in. publiczności amerykańskiego Denver Film Festival, szwedzkiego Uppsala International Short Film Festival czy koreańskiego Bucheon International Animation Festival.
W tym miesiącu w Wielkiej Brytanii odbędzie się 4. edycja Bolton International Film Festival. W konkursie „Acid Rain” Tomka Popakula oraz „Story” Joli Bańkowskiej. Film Popakula będzie miał też pokaz pozakonkursowy na Fredrikstad Animation w Norwegii
Koniec miesiąca też będzie intensywny. To wówczas odbędzie się festiwal BANIALUKA. W konkursie znalazły się trzy polskie animacje – „Wyszła z brzegów” Sofyi Nabo, „Re-Cycle” Mateusza Lenarta oraz „Vitae Azilia” Joanny Wapniewskiej.
Pełna lista pokazów festiwalowych znajduje się tutaj.