POLSKIE FILMY ANIMOWANE W KONKURSIE 54. KFF
W tym roku podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego na widzów zainteresowanych filmem animowanym czeka wiele doskonałych tytułów. W konkursie polskim weźmie udział dziesięć filmów animowanych – aż cztery z nich powalczą także o laury konkursu międzynarodowego.
Przegląd konkursowych filmów animowanych warto rozpocząć od animacji studenckich. Wśród nich zdecydowanie wyróżnia się „Nieprawdopodobnie elastyczny człowiek” w reżyserii Karoliny Specht. Film jest metaforyczną historią o życiu i wpływie jaki wywiera na nas otoczenie. Specht jest studentką łódzkiej PWSFTviT a jej film w czerwcu zostanie zaprezentowany w konkursie studenckim festiwalu filmów animowanych w Annecy. Drugim filmem, który powstał w PWSFTviT jest „Konstrukcja” Andrei Guizar. Autorka w swoim filmie mierzy się z tematem pamięci fizycznej, pokazując ślady jakie zostawia w materii każdy nasz ruch. Zrealizowany przez studentkę warszawskiej ASP Zofię Antoniak - „Niedźwiedź”- to zaś humorystyczna anegdota o bohaterskim starciu człowieka z niedźwiedziem, które miało miejsce pewnej letniej nocy.W konkursie młodzi twórcy będą mieli szansę konfrontacji ze swoimi mistrzami. W tym roku o Złotego Lajkonika powalczą bowiem dwa filmy mistrzów animacji – Jerzego Kuci oraz Piotra Dumały. Kucia, któremu nie udało się pokazać filmu na festiwalu w ubiegłym roku, wraca na festiwal w pełnej klasie - warto dodać, że jego „Fuga na wiolonczelę, trąbkę i pejzaż” będzie jednym z dwóch festiwalowych filmów zaprezentowanych na kopii 35mm. Pierwszy po 13 latach Film Kuci, jest zrealizowaną w poetyckiej formule refleksją nad pejzażem, wspomnieniami i emocjami ludzkimi. Drugim uznanym twórcą w konkursie Krakowskiego Festiwalu Filmowego jest Piotr Dumała, który na festiwalu zaprezentuje swój najnowszy film – „Hipopotamy”. W swojej trzynastominutowej animacji Dumała uchwycił niuanse pierwotnych zachowań wpisanych w naturę ludzką, wydobywając pełnię ich brutalności a jednocześnie niezwykłą sensualność wpisaną w każe z nich. Świat widziany oczyma Dumały skupia się jak w jeden kropli wody do sceny metaforycznej kąpieli kobiet i mężczyzn w rzece.
Warto dodać, że filmy Jerzego Kuci i Piotra Dumały powalczą także o laury konkursu międzynarodowego razem z „Latem 2014” Wojciecha Sobczyka i „Łaźnią” Tomka Duckiego. Wybrzmiewające w kluczu szarości „Lato 2014” jest komentarzem na temat chęci dominacji i jej destrukcyjnym wpływem na historię ludzkości. „Łaźnia” Tomka Duckiego to natomiast historia spotkania dwóch pływaczek, które podczas rutynowego treningu przenoszą się w zupełnie inną rzeczywistość. Filmy Kuci, Dumały, Sobczyka i Duckiego powalczą w konkursie międzynarodowym o Złotego Smoka z jedenastoma animacjami z całego świata.
W trzech konkursowych filmach zrealizowanych przez twórców profesjonalnych można odnaleźć wspólny motyw związany z przeobrażeniem ciała i jego ponownym „stawaniem się”. Graficzne „Ex animo” Wojciecha Wojtkowskiego jest hołdem złożonym potrzebie poruszania się, która staje się motorem napędzającym działanie każdego żyjącego organizmu. Najnowszy film Marcina Wojciechowskiego, „under_construction” to ciekawe ujęcie tematu konstytuowania swojego „ja” w formie, którą sam autor nazywa psycho-gimnastyką. Autotematyczna animacja Wojciechowskiego jest zapisem żmudnych zmagań z codziennością. Warto wymienić także dynamiczne „Zmysły prysły” Marcina Wasilewskiego - historię spotkania dwójki bohaterów w świecie, który przypomina ten z obrazów Giorgio De Chirico. Animacja Wasilewskiego doskonale radzi sobie na zagranicznych festiwalach – film zdobył już nawet kilka nagród.
Polskie filmy animowane będzie można oglądać podczas festiwalu od wtorku do niedzieli. Po projekcjach odbędą się spotkania z twórcami.
Szczegółowy program festiwalu można znaleźć tutaj
Na zdjęciu powyżej - kadr z filmu "Hipopotamy" Piotra Dumały